Benzacne używałam kiedy byłam nastolatką, stosowałam go miejscowo na wypryski. żel nakładałam punktowo i on zasychał w takiej formie.
Teraz 10 lat później moja skóra się zmieniła, jest bardziej sucha, wrażliwa, Benzacne zbyt mocno ją wysuszał i podrażniał. Znalazłam inny sposób na jego stosowanie.
Mieszam go w równych proporcjach z jakimś prostym nawilżającym kremem.
Taką mieszankę wcieram w skórę jak normalny krem, mam oczyszczające działanie Benzacne bez skutków ubocznych. Oczywiście taka mieszankę stosuje maksymalnie dwie noce w tygodniu. Zauważyłam, że pory w mojej strefie T są czystsze i mniejsze :))) cera naprawdę wygląda lepiej, jak dla mnie fajna sprawa :)
pozdrawiam Was serdecznie :)
A.